Projekt na studia

[marmolade]

Witam, robie z kolegą projekt na studia ekonomiczna. Dotyczy on sieci kancelarii. Zastanawiam się, czy moglibyście podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami w sprawie na przykład lokalizacji i tego typu rzeczy? Czy warto mieć sekretarkę? Czy opłaca się wynajmować lokale pod kancelarie w centrum miasta?

[bonchek]

Hmmm. Całkiem ciekawy pomysł widzę. A pochwalisz się chociaż co to za uczelnia?

[marmolade]

Ano pochwalę. Ekonomiczny w Krakowie.

[bonchek]

Chyba całkiem dobry poziom tam mają, co? Ja końcyłem SGH i prawo zaocznie. Nie wiem, które z tych studiow byly gorsze.

[marmolade]

Nie ma co wartosciować. Na studiach najwazniejsze jest uczenie sie zycia, a nie teorii.

[Klaudiuss]

Proponuje po prostu przejsc sie do kancelarii i zapytać. Nie siedze w tym biznesie na tyle mocno, żeby moc ci odpowiedziec na wszystkie pytania. Myślę, że jak się dobrze zareklamujesz, że przedstawisz ta firme w projekcie, to Ci bez problemu użyczą niezbędnch wytycznych.

[marmolade]

Wychodzi na to, że najciemniej pod latarnią. Jak zwykle. Ale Trochę się boję, że natrafię na taki mur milczenia i nikt nawet nie będzie chciał pisnac ani slowka. Bez sensu. PRzecież nie kaze nigdy ludziom operować kwotami, pytam o fakty.

[Klaudiuss]

No tak to niestety w tym kraju jest. Wszyscy są podejrzliwi. Ale sądze, że warto spróbować. Nie wszyscy Polacy to źli ludzie, weźmy choćby mnie.

[marmolade]

Och, no i skromni, jak to widać na załączonym obrazku.

[bonchek]

Sądze, że jak się cżlowiek uśmiechnie, a już zwłaszcza ładna dziewczyna to dużo można takim uśmiechem wskórać.